Klasycyzm we Francji
CZASY LUDWIKA XIV. Świetny rozwój architektury wnętrz we Francji w okresie panowania Ludwika XIV znalazł oparcie w rozbudowie manufaktur. Było to zasługa doradcy królewskiego, ministra Colberta. W okresie jego działalności, od 1663 do 1672 r., co rok powstała jakaś manufaktura. Było ich wiele: tkackie, jedwabi, dywanów i gobelinów, mebli i przedmiotów sztuki oraz luster, które mogły konkurować ze słynnymi weneckimi. Rozwijały się również liczne warsztaty koronek oraz wyrobów złotych i srebrnych, dotąd wyłącznie sprowadzanych z zagranicy. Jednym z większych wydarzeń gospodarczo-kulturalnych było wykupienie przez Colberta warsztatów braci Gobelins, rodziny farbiarzy wełny z Reims, którzy osiedlili się w Paryżu. Jednym z ich wynalazków było zastosowanie szkarłatnego barwnika. Colbert założył w 1667 r. Manufacture royale des meubles de la couronne, aby uniezależnić się od importu tkanin z Niderlandów. Kierownikiem warsztatów został Charles Lebrun - malarz i architekt wnętrz. Oprócz tych warsztatów czynne były warsztaty w Louven i Savonnerie. Tkaniny wykonywano w miastach Beauvais oraz w Sedanie i Aubusson. Były to słynne jedwabie, przetykane złotem i srebrem. Nazwisko farbiarza Gobelin, do którego należały paryskie warsztaty, przeszło następnie na wyroby, które zwano gobelinami. Gobeliny wykonywano w podobnej technice, jak znane jeszcze w średniowieczu arrasy, początkowo według wzorów renesansowych. Później rysunek stał się bardziej swobodny, skomponowany jako wijący się ornament liściasty i kwiatowy. Gobelin po raz pierwszy w historii tkactwa zaczął pełnić rolę monumentalnego akcentu kompozycji architektonicznej - złączony ze ścianą, a nie tylko zawieszony dla ozdoby. Dość powszechnym tematem gobelinów były sceny z życia króla. Francuska architektura wnętrz różni się zasadniczo od włoskiej; wnętrze odgrywało we Francji znacznie większa rolę mieszkalną niż w siedzibach włoskich. Omówimy kolejno elementy budowlane wnętrz klasycyzmu francuskiego.
Przekrycie wnętrz ulega dalszej ewolucji: od form renesansowych stropu i prostych sklepień - do złożonych przekryć stropowo-sklepieniowych. W rozwiązaniu wnętrza oddzielenie ściany od przekrycia jest wyraźne i zaakcentowane gzymsem. W skromnych siedzibach mieszkalnych wnętrza są nadal przekryte łatwymi do zakomponowania i wykonania stropami lub sklepieniami. Formy te jednak nie stanowią postępu w poszukiwaniu nowych rozwiązań, charakterystycznych dla ówczesnych rezydencji magnackich.
Chodniki wełniane - w Warszawie - www.wykladzinyotwock.pl
W pałacach widzimy ciężkie stropy - sklepienia o bogatych, mocno wyładowanych profilach, dzielących całość kompozycji na pola wypełnione malarstwem. Taki strop ma Sala Apollina w pałacu wersalskim, o szczegółach typowych dla przekryć z tego okresu. Lżejsze stropy były płaskie i bez podziałów, ujęte w szeroką ramę fasety z akcentami w narożnikach. Od połowy XVII w. strop belkowy nie jest już stosowany w zamożniejszych wnętrzach. Ze sklepień największa popularność zdobyły sobie sklepienia lustrzane i beczkowe, ozdobione bogatą dekoracją gipsową. Ściany wnętrz maja podziały, w których występują porządki klasyczne, w odmiennym nieco ujęciu niż uświęcone tradycja formy rzymskie. Przeważa pilaster koryncki, kanelowany lub gładki, z częściowym wypełnieniem kaneli od dołu - wałkiem lub ozdobami roślinnymi, co należy uważać za typowy motyw francuski. Występuje również pilaster joński z wolutami pod kątem, połączonymi zwisająca girlandą. Gzymsy były bogato rozczłonkowane, z konsolami, ustawionymi często parami, o skomplikowanym rysunku wolut ozdobionych motywami roślinnymi - liśćmi akantu.
Gzyms główny albo podpierał bezpośrednio fasetę stropu, bądź sklepienie, albo też była nad nim jeszcze ściana z podziałami architektonicznymi, kończąca się z kolei gzymsem o mniejszym wyładowaniu niż gzyms główny. W podziałach ścian występowały pilastry i półkolumny pojedyncze lub parami, który to motyw stał się typowy dla wnętrz francuskich, po zastosowaniu go takim umiarem i efektem kompozycyjnym przez Claude Perraulta w kolumnie Luwru. Ściany były obite różnymi tkaninami: gobelinami, pochodzącymi z Gobelin manufacture, o bogatych bordiurach, jako obramieniu kompozycji malarskiej, oraz znanymi już od czasów Ludwika XIII obiciami jedwabnymi, jak aksamity włoskie, hiszpańskie, francuskie, brokaty weneckie, chińskie i francuskie, a w czasach Ludwika XIV rownież lekkimi jedwabiami francuskimi o dużych wzorach. W obiciach jedwabnych silnie wystąpiły podziały i motywy architektoniczne. Rysunek tkanin, w odróżnieniu od renesansowych, w których był spokojny i wyraźny, stał się ciężki, splatany i wypełniający całą płaszczyznę motywami roślinnymi, ptakami, lambrekinami, wstęgami, liśćmi akantu itp. W motywach tych przewijały się złote i srebrne nitki, wzbogacające i usztywniające tkaninę.
Obszywanie chodników dywanów - w Warszawie - www.wykladzinyotowck.pl
źródło: materiały książka: S. Sienicki – Wnętrza mieszkalne
Dodaj komentarz