Jak wyglądały wnętrza w Anglii w XVII...
W pierwszym etapie na widownie wysuwa się sylwetka wielkiego architekta angielskiego, Christophera Wrena, który w odróżnieniu od swego poprzednika, Inigo Jonesa, hołdującego włoskiemu renesansowi, zwrócił uwagę na osiągnięcia Francji oraz barokową sztukę włoską czasów Berniniego. Działalność Wrena przypadła na okres dużego ożywienia gospodarczego w Anglii. Wren był obdarzony wielkim umysłem i wielkimi zdolnościami, był astronomem i matematykiem, a jednocześnie twórca wielu monumentalnych budowli Anglii, w tym 53 kościoły w Londynie. Prócz monumentalnych projektów Wren dał projekty siedzib mieszkalnych dla średniej klasy społeczeństwa, nacechowane dobrymi proporcjami, umiejętnym stosowaniem materiałów budowlanych - cegły i kamienia - oraz doskonałym , ekonomicznym potraktowaniem dekoracji. Poznawszy architekturę Francji z okresu budowy założeń Wersalu i wschodniej fasady Luwru, Wren potrafił owe badania o doświadczenia wprowadzić w odpowiedni sposób w swoich pracach, nadając im wyraźnie piętno narodowe. Spośród wybitnych architektów XVII w. należy jeszcze wymienić Grinlinga Gibbona, utalentowanego snycerza, bliskiego współpracownika Wrena; rzeźbione w drewnie dekoracje Gibbona przyczyniły się bez wątpienia do odpowiedniego wykończenia i nadania wspaniałości architekturze wnętrz tego okresu. Dom angielski elżbietański, z wewnętrznym dziedzińcem, przechodził następnie przekształcenia, ulegając wpływom francuskim. Do bryły centralnej domu dołączone były skrzydła, bądź w linii prostej, bądź tworzące kształt litery T lub H. Dopiero jednak na początku XVIII w., w okresie panowania królowej Anny, skrystalizowała się ostateczna forma domu, która jako najbardziej doskonała i uznana przez społeczeństwo, przetrwała aż do okresu kapitalistycznych flats, tj. mieszkań do wynajęcia. Wielką zasługę w stworzeniu tego typu domu należy przypisać Wrenowi i jego szkole.
Chodniki sznurkowe - w Warszawie - www.wykladzinyotwock.pl
Fletcher rozróżnia dwa typy domu georgiańskiego. Typ pierwszy (na wsi i w mieście). Zwarty blok domu jednopiętrowego, z podziemiem służbowym, z hallem i klatką schodowa w środku oraz rozmieszczonymi dokoła pokojami. Wątek muru - to: cegła i kamień. Portale były kamienne, z kolumienkami lub pilastrami, wysokie okna rozmieszczone rytmicznie i symetrycznie, gzymsy mocno wyładowane, dachy - podwyższone, przebite wysokimi kominami. Wnętrza miały sufity ozdobione bogatą sztukaterią, ściany pokryte boazerią, a piękna kompozycji dopełniały kominki, meble i chodniki wełniane. Boazeria dzieliła się na część górną i dolną dochodząca pod parapet okienny, z cokołem przy podłodze; część dolna była rozczłonkowana na gładkie płyciny o płaskim profilowaniu. Pomiędzy boazerią a sufitem widniał gipsowy klasyczny gzyms. Na boazerię stosowano drewno sosnowe, jasno malowane, lub też dąb, orzech i inne drewno utrzymane w naturalnym kolorze. Dużą uwagę poświęcano schodom, które stanowiły oddzielnie rozwiązane wnętrze; były one całkowicie pokryte boazerią.
Kominek był opracowany łącznie z boazerią, nad nim umieszczano obraz w bogatych ramach lub lustro. Ściany były ozdobione niszami, a obramienia drzwi i okien opracowano stosując detal klasyczny, przy czym zwieńczenie ramy stanowiły zwykle tympanony proste lub rozerwane i łukowe. Typ drugi, wzorowany na poprzednich założeniach, w kształcie litery H lub E - odpowiedni był dla większych domów wiejskich. Blok środkowy, jednopiętrowy bądź z poddaszem mieszkalnym, miał podziemia na ogół podniesione ponad teren i przeznaczone na kuchnię i pomieszczenia służbowe. Na parterze umieszczano hall, wielką klatkę schodową, salony i pokoje reprezentacyjne.Ten typ domu zwany był pediment and portico style (fronton i portyk), ze względu na wielkie schody zewnętrzne i portyk przed wejściem do hallu. Z dwóch stron centralnego bloku były założone kolumnady łączące z nim skrzydła, w których znajdowały się: kaplica, biblioteka, kuchnie i stajnie.
Takim wielkim założeniem, o długości ok. 220 m, jest Castle Howard-Yorkshire, projektu Johna Vanbrugha i Nicolasa Hawksmoora. Wnętrza rezydencji miały bogate sklepienia lub przekrycia płaskie, z głęboko profilowanymi podziałami na pola. Ściany rozwiązywano w klasycznych podziałach z niszami i posągami, kominki były bogato rzeźbione, a posadzki marmurowe i drewniane - bardzo ozdobne. Sklepienia lustrzane i kopuły były imitacja podwieszoną do drewnianej konstrukcji. Mniejsze wnętrza wykonywano podobnie jak w domach typu pierwszego. Architekci w Londynie byli mocno skrępowani w projektowaniu siedzib mieszkalnych ograniczeniami terenowymi; domy londyńskie były w związku z tym skromniejsze od wiejskich dworów, ale nie gorzej, a nawet moze lepiej, wyposażone w kosztowne meble. W stylu georgiańskim obowiązywała zasada, że budowa nie moze być zagadnieniem wyłącznie technicznym, które rozwiązuje budowniczy i zespół rzemieślników, ale że powinna być problemem kompozycji architektonicznej. Studiowanie architektury i dyskutowanie jej problemów stało się modne w społeczeństwie.
Obszywanie chodników dywanów - w Warszawie - www.wykladznyotwock.pl
źródło: materiały książka: S. Sienicki – Wnętrza mieszkalne